Dyskusyjne kluby edukacyjne
Już są dostępne nowe, niezwykle wartościowe i poruszające filmy Akademii Dokumentalnej. Są inspiracją do podejmowania trudnych i ważkich tematów. Wspaniale korespondują z ideą Dyskusyjnych Klubów Edukacyjnych, które mają zachęcać do „czytania” świata przez rozmowę o sprawach ważnych i aktualnych dla dzieci i młodzieży. Proponujemy zaczynać tegoroczne spotkania DKE właśnie od filmów.
Uczniom klas I–III proponujemy film „To ja i tyle”. Jest to portret 7-letniej Emily, która żyje z rozrusznikiem serca. Czy można z nim skakać na trampolinie i bawić się w berka? Radosna dziewczynka wprowadza nas w swój świat, opowiadając o codzienności i o elektronicznym urządzeniu, które jest z nią wszędzie.
„Przez uszy Ellen” to film dla uczniów z klas IV–VI. Jego bohaterka Ellen, tak jak jej koledzy ze szkoły, nie słyszy. Chciałaby jednak pójść do zwyczajnego gimnazjum dla słyszących dzieci – przecież to w większości słyszące osoby otaczać ją będą w dorosłym życiu. Już teraz chciałaby zrozumieć i poznać ich świat. Zwykła szkoła to jednak duże wyzwanie. Czy uda jej się przekonać otoczenie, że mu podoła?
Gimnazjalistom polecamy film „Nie zapomnij mnie”. David Sieveking, znany polskim widzom z filmu „David chce odlecieć”, w unikalny sposób portretuje swoją matkę, która zapada na chorobę Alzheimera i powoli zapomina o świecie, w którym żyje. Reżyser pokazuje postępujące upośledzenie jej układu nerwowego. Sieveking w sposób niezwykle szczery pokazuje własną kronikę rodzinną, robi to z ironią i szczerością, a przede wszystkim nieudawaną miłością. Dzięki temu tworzy obraz, w którego centrum uwagi znajduje się nie tyle choroba, lecz człowiek zapadający na nią wbrew własnej woli.
„Fotograf wojenny” to film, który na pewno spodoba się licealistom i sprowokuje ich do ważnej dyskusjio granicach rejestrowania ludzkich tragedii. Bohaterem filmu jest James Nachtwey – jeden z najlepszych fotografów wojennych. Jego zdjęcia porażają siłą wyrazu, przyciągają wzrok wysmakowaniem artystycznym każdego kadru. Niezwykłe jest też poczucie misji, które Nachtwey przypisuje swojej pracy. Chce pokazywać prawdę ludzkiego cierpienia i uświadomić ludziom bezsens wojen. Film nie tylko obrazuje w jak niebezpiecznych warunkach powstają zdjęcia z pierwszych okładek magazynów na całym świecie, ale stawia też ważne pytania.
Więcej o Akademii Dokumentalnej tutaj.